Forum www.thecostam.fora.pl Strona Główna www.thecostam.fora.pl
forum RPG
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pokoje, w tym: I piętro, II piętro oraz III pietro
Idź do strony 1, 2, 3 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.thecostam.fora.pl Strona Główna -> HOTEL
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mike Rock




Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:45, 10 Lis 2010    Temat postu: Pokoje, w tym: I piętro, II piętro oraz III pietro

Pokój numer 33. Urywany oddech, tępy ból głowy oraz suchość w ustach.
Na łóżku leżał już z tuzin czystych, pachnących ubrań oraz dwa puszyste ręczniki. Pomieszczenie było duże ale nie ogromne...ozdobione z elegancja precyzją i wyrachowaniem.
- Nie mogę jej powiedzieć. - wyszeptał opierając się o drzwi. Coś w rurach zaszumiało i zabulgotało rytmicznie. Może jakiś zagubiony skrzat? Głupota!!
- Nie mogę!! - dodał z naciskiem oraz dostrzegalnym napięciem w głosie. A jednak, mimowolnie wracał do niej myślami. Te same oczy, w których mógł dostrzec upór i ciekawość; rysy twarzy...a jednak coś ich różniło.
Ciemna koszula, która chłopak miał na sobie wylądowała zgrabnie w śmietniku, który stał w kącie pokoju, ukazując mokry pas, który usztywniał okolice żeber oraz kręgosłup Mike. Gdy ten opadł na drewniane panele przez twarz chłopaka przemknął grymas bólu. Jednak nie to rzucało się w oczy uważnemu obserwatorowi, tylko precyzyjnie wykonany tatuaż w kształcie połowy, pękniętego słońca...widniejące na nim mozolne zdobienia i dziwne, zawijane pismo.
Po chwili chłopak stał w kabinie prysznicowej czując jak letnie strumienie wody spływają po jego ciele. Czuł się fatalnie...niczym wrak człowieka.
- Alex... - mimowolnie wypowiedział jej imię, jakby chciał go skosztować, zapoznać się z nim, coś z niego wyczytać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alexandra




Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:03, 10 Lis 2010    Temat postu:

Weszła do pokoju i od razu rozebrała przemoczone i śmierdzące morską wodą ubrania. Chciała już się wykąpać i położyć w tej mięciutkiej pościeli. Wypróbować te cudowne łózko. Nie miała czasu by przyjrzeć się całemu pokojowi , szukała wzrokiem drzwi do ubikacji. Białe drewniane drzwi , były już lekko uchylone. Szybko weszła do łazienki i zniknęła w kabinie prysznicowej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mike Rock




Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:08, 10 Lis 2010    Temat postu:

Lustrzane odbicie odpowiedziało mu szyderczym uśmiechem, a mokre ciemne włosy opadły na twarz klejąc się do czaszki. Fantastycznie!! Wrak człowieka, który budzi w ludziach współczucie, a może nawet litość.
Świeże ubrania były dziwnie sztywne, jakby wykrochmalone, a jednocześnie - jak głosiła metka - były wykonane z najlepszych materiałów. O dziwo, wszystko pasowało jak ulał...jakby było na niego szyte. Co tylko wzbudziło podejrzenia chłopaka.
Gdy po paru minutach z ulgą - ostrożnie - opadł na łóżku, wydał z siebie westchnienie ulgi. Niepokojące kłucie w okolicach żeber ustało, chociaż przy gwałtowniejszym ruchu czuł niemiły ucisk.
Zacisnął mocno powieki starając sie nie myśleć...całkowicie wyłączyć umysł, co było czynem niemożliwym. Nie potrafił przestać o niej myśleć.
Czyżby z poczucia winy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alexandra




Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:24, 10 Lis 2010    Temat postu:

Kiedy poczuła kropelki wody na swojej twarzy uśmiechnęła się. Oj tak, taka woda jej pasowała. Ciepła , czysta, nie stwarzająca jakiegokolwiek zagrożenia. Wzięła szybki prysznic i ubrała się w czyściutkie , pachnące ubrania. Nie przejmowała się tym jakiego koloru były , ani z jakich materiałów. Teraz to myślała tylko i wyłącznie o łózku.
Nie minęła minuta, a dziewczyna leżyła przykryta pierzynką.
Zasnęła.
Jej sen był spokojny . Mike... to on się jej śnił.. Ale czy będzie pamiętać ten sen kiedy wstanię?
Albo zniknie jak reszta w czarnej otchłani porwany przez czarną dziurę umysłu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mike Rock




Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:31, 10 Lis 2010    Temat postu:

Po paru godzinach, które zdawały się tylko nic nieznaczącymi minutami, chłopak powoli otwarł powieki. Czy spał? - nie był tego pewien...stracił poczucie rzeczywistości, gdy oddał się w objęcia Morfeusza.
Tępy ból, który rozsadzał mu czaszkę ustąpił, zastąpiony przez dokuczliwą suchość w ustach. Oczy miał lekko podkrążone, a jednak mimo wszystko czuł się wypoczęty. Czyżby Wyspa wpływała na niego pozytywnie?
Wstanie z łóżka i przybranie postawy stojącej było nie lada wyczynem, gdy każdy ruch sprawia, że Twoje ciało zalewa fala kującego bólu. Zabrało mu to kilka kolejnych, cennych minut zanim wstał i zdołał ubrać pas usztywniający, który utrzymywał jego sylwetkę w stanie pionowym oraz łagodził ból.
Z korytarza dochodziły go przytłumione głosy ludzi, którzy zmierzali - jak sobie po chwili przypomniał - na wieczorny bankiet, mimo iż na dworze nadal panowała jasność. Mimo wcześniejszych planów, nie pojawienia się na bankiecie chłopak zmienił decyzję, gdy dostrzegł, że barek jest pusty.
- Warunki godne króla... - mruknął z niechęcią i zaczął z ociąganiem zapinać guziki białej bluzy, aby już po chwili podwinąć jej rękawy na wysokość łokci. Czarny, cienki krawat luźno zawiesił na szyi...a włosy, które sterczały na wszelkie strony bez powodzenia starał się doprowadzić do porządku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alexandra




Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:45, 10 Lis 2010    Temat postu:

Otworzyła powolutku swoje ciemne oczęta , kilka razy mrugając by pozbyć się piasku spod powiek. Z tego co jej się śniło, nie pamiętała zbyt wiele , nie przejęła się tym. W końcu to nie pierwszy i ostatni sen którego nigdy sobie nie przypomni. Szczerze mówiąc to rzadko pamiętała senne marzenia. Czuła się o niebo lepiej, dlatego też pozwoliła sobie na delikatny uśmiech zadowolenia. O tak... łóżka były wygodne , nawet bardzo. A może to tylko złudzenie spowodowane wczorajszym skrajnym zmęczeniem?
Może tak, może nie sprawdzi to jutro kiedy kolejny raz położy się spać. Kiedy spojrzała na zegarek zdziwiła się. Nie spała kilku dni, jak się jej zdawało. Ale tylko parę godzin . Mimo wszystko byłą wyspana. Wstała powoli z łóżka i teraz pozwoliła sobie na chwilkę rozglądnięcia się po swoim pokoju , w którym miała spędzić najbliższe tygodnie.
Przyjemny pokoik w spokojnych kolorach. Duża szafa , szafka nocna, panele , podwójne łózko. Czyli nic nadzwyczajnego. Na jednej z półek leżała sukienka i koperta. A w niej zaproszenie na bankiet.
-No to się najem za darmo...-stwierdziła i wzięła sukienkę do rąk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mike Rock




Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:56, 10 Lis 2010    Temat postu:

Po chwili szedł już korytarzem, trzymając w dłoni kremową, zapieczętowaną kopertę, która zawierała zaproszenie na bankiet. Czyżby była to część planu szaleńca? A może tylko życzliwy gest z jego strony, w który Mike nie potrafił uwierzyć. Ludzie się nie zmieniają...zmieniają tylko swoje maski...
Z oddali dobiegła go cicha melodia, przeznaczona do romantycznego tańca zakochanych, dwóch bratnich dusz których połączyło niesamowite uczucie nazywane: miłością.
Taniec... - mimo, że został przeszkolony na agenta, Mike nie potrafił tańczyć. Jak sam twierdził: posiadał dwie lewe nogi...i to było jego główna wymówką na wszelkich bankietach.
Winda była prawie pusta nie licząc jakiejś starszej kobiety z wnukiem oraz dwójki rozchichotanych nastolatek, które rzucały na niego ukradkowe spojrzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alexandra




Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:06, 10 Lis 2010    Temat postu:

Dziewczyna już ubrana w tą piękną czerwoną sukienkę do kolan oraz buty na obcasie wyszła z pokoju.
Przezabawna sytuacja , pewnie zaraz wywróci się na tych butach i połamię sobie nogi.Ale co ma zrobić! W zaproszeniu wyraźnie pogrubionym druczkiem pisze " na darmowym bankiecie , obowiązują stroję wieczorowe!!"
Dwa wykrzykniki! Bo jeden to za mało. Nie lubiła sukienek. Uwielbiała swoje przedarte dżinsy i t-shirty oraz trampki. Byle wygodnie. Nie to co te cholerne buty. Jeden plus- dzięki nim stawała się wyższa.
przeczesała rozpuszczone włosy którę sięgały jej do pasa i zaczęła schodzić po schodach w dół.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mike Rock




Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:11, 10 Lis 2010    Temat postu:

Parter. Nareszcie!! Tak, Mike Rock nienawidził wąskich przestrzeni, które zdawały się ograniczać swobodę ruchów i możliwość oddychania. Windy, korytarze, tunele napawały go jakąś niepewnością...jak gdyby ściany miały go zaraz zmiażdżyć...a sufit spać na głowę.
Gdy wyszedł na zewnątrz wypuścił powietrze, które nieświadomie wstrzymywał. I wtedy ją zobaczył. Piękna istota poruszająca się z gracją anielicy, ciemne włosy opadające falami na odsłonięte ramiona.
Czyżby śnił? Nie...musi zachować trzeźwość myślenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alexandra




Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:17, 10 Lis 2010    Temat postu:

Zauważyła Mike , uśmiechnęła się do niego delikatnie. I ruszyła w stronę stołu z jedzeniem , no i jak nazłość musiała się potknąć. Upadła na jedno kolano i szybko się podniosła.
-cholera !- jękneła cicho i otrzepała sukienkę z niewidzialnego kurzu. Cieszyła się w duchu że nie rozerwała jej. Pokręciłą głową.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mike Rock




Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:22, 10 Lis 2010    Temat postu:

Widział wszystko niczym w zwolnionym filmie, jakby na krótką chwile ktoś sprawił, że czas się zatrzymał. Nieśmiały uśmiech, gwałtowny odruch ciała, gdy człowiek potyka się o własne nogi i upada do przodu.
Wyglądało to dość zabawnie...gdyby owa osobą nie była ONA...gdyby pewien starszy mężczyzna nie chwycił jej za ramię i przytrzymał. Miał on na sobie stary, lekko wytarty frak, a jego siwa, rozwichrzona broda sprawiała, że przywodził na myśl Świętego Mikołaja.
- Carl? - z ust chłopaka wyrwał się cichy szept, gdy schował się za jedną z marmurowych kolumn przyglądając mężczyźnie. Niestety nie słyszał co tej wypowiedział do Alex.
- Nic Pani nie jest? Musi Pani bardziej uważać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alexandra




Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:27, 10 Lis 2010    Temat postu:

Nie nic mi nie jest, dziękuje - uśmiechnęła się krzywo. jak widać żyje- tylko chwilka minęła żeby jej krzywy uśmiech lekko się wyprostował. Kolejny raz wygłupiła się przed Mikem. Teraz to napewno będzie się z niej nabijał. Obruciłą lekko głowę by go zobaczyć. Jego minę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mike Rock




Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:30, 10 Lis 2010    Temat postu:

Jego twarz była spokojna, niczym wykuta w kamieniu, jedynie między brwiami widniała znajoma zmarszczka, obrazująca troskę i niepewność.
Gdy mężczyzna skierował w jego stronę swoje spojrzenie, ten skrył się za kolumną opierając o nią plecy. Czuł jak przenika go chłód kamienia, a serce boleśnie tłucze się o żebra.

- Niech się Pani napije i zapomni o troskach. - rzekł mężczyzna rozglądając się dookoła, przez co zapomniał o dobrotliwym uśmiechu, gdy podał Alex kieliszek z szampanem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alexandra




Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:36, 10 Lis 2010    Temat postu:

- o Bardzo panu dziękuję- stwierdziła i wzieła szampana. Uniosła go lekko do góry i upiła łyka. Mike zniknął jej z wzroku, westchnęła. Rozejrzała się po sali. Tłum bawiących i radosnych ludzi , którzy pewnie już zapomnieli o tym co wydarzyło się rano.
wzieła kolejnego łyka szampana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mike Rock




Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:39, 10 Lis 2010    Temat postu:

Mężczyzna zniknął tak nagle jak się pojawił...a może nigdy go tutaj nie było? Może był tylko kolejnym wybrykiem ludzkiej wyobraźni?
Wraz ze zniknięciem starego znajomego, Mike stanął na górnym stopniu i rozejrzał się dookoła. Tłum ludzi sączących z uwielbieniem szampana i poruszających się w spokojnym rytm muzyki, zachęcający do tańca.
Wspaniale!! Czyżby już nikt nie pamiętał o tym co się wydarzyło kilka godzin temu?
Chłopak wszedł w tłum, mijając pary, znajomych...obcych sobie ludzi, którzy stali się jednym wielkim rojem. Przez chwilę zdawało mu się, że dostrzegł krwistoczerwoną sukienkę, jednak gdy doszedł w owe miejsce zastał tam tylko pustkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.thecostam.fora.pl Strona Główna -> HOTEL Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 1 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin